Wraz z nastaniem okresu odprężenia między stronami zimnej wojny Hollywood odeszło od produkcji filmów szpiegowskich, a powróciło do tworzenia filmów kryminalnych, w których głównymi bohaterami byli uparci detektywi. Właściwie można powiedzieć, że doszło do odrodzenia tego nurtu w kinach. Gatunek ten z czasem zyskał miano tak zwanego neo-noir i dzielił się na trzy kategorie. Pierwsza: nowoczesne remake'i klasycznych filmów i powieści kryminalnych, druga: współczesne filmy detektywistyczne, oddające hołd przeszłości, trzeci: filmy których akcja rozgrywa się w bądź to w latach 30. bądź w latach 40.
piątek, 28 czerwca 2013
środa, 26 czerwca 2013
Alex De La Iglesia - Perdita Durango (a.k.a. Dance with the Devil)
Etykiety:
ALEX DE LA IGLESIA
,
RECENZJE
Trzeci w kolejności film reżysera to już sprawnie zmontowany kolaż ujęć wziętych jakby żywcem z Wild at Heart, Natural Born Killers, czy True Romance. Perdita Durango, oparta na opowiadania Barry'ego Gifforda 59 and Raining, to w gruncie rzeczy kolejna wariacja na temat amerykańskiego kina drogi, przepełnionego miłosnymi uniesieniami i gorzką zdradą. Scenariusz, mimo kilku nadnaturalnych wtrętów, tym razem trzyma się mocno, dążąc w kierunku w gruncie rzeczy spodziewanego finału, w szalonym rytmie brutalnych morderstw i czarnej magii - Santerii.
poniedziałek, 24 czerwca 2013
"Niech Bóg błogosławi Hitchcocka. Nie dostał Oscara, nie stworzył sekundy nudy." Wywiad z Alexem De La Iglesia.
Etykiety:
ALEX DE LA IGLESIA
,
WYWIADY
Poniższy wywiad przeprowadzony został w 2004 roku z
okazji premiery filmu Iglesii The
Perfect Crime (El Crimen Ferpecto).
Rozmawiał Jonathan Marlow. Wywiad pierwszy raz ukazuje się w
języku polskim.
czwartek, 20 czerwca 2013
Agatha Christie - Dziesięciu Murzynków. Ekranizacje
Etykiety:
AGATHA CHRISTIE
,
ARTYKUŁY
Najczęściej adaptowaną przez kino powieścią z dorobku Agathy Christie jest "Dziesięciu murzynków", funkcjonująca również pod tytułami "I nie było już nikogo" oraz "Dziesięciu małych Indian". Dotychczas powstało kilka filmów opartych na tej książce. Oprócz wersji amerykańskich oraz angielskich powstały także stworzone przez kinematografię radziecką oraz hinduską. Trzy najważniejsze ekranizacje nakręcone zostały kolejno w 1945, 1965 oraz 1974 roku. I właśnie o nich traktować będzie poniższe zestawienie.
wtorek, 18 czerwca 2013
Alex De La Iglesia - El Dia De La Bestia (a.k.a. The Day of the Beast)
Etykiety:
ALEX DE LA IGLESIA
,
RECENZJE
Po wspaniałym debiucie Accion
Mutante, który stał się obrazem kultowym, reżyser powrócił w 1995 roku
obrazem El Dia De La Bestia,
horrorem nie do końca na poważnie, opowiadającym o przyjściu
Antychrysta. Reżyser w wywiadach wielokrotnie podkreśla, że jest wielkim
miłośnikiem kina satanistycznego w rodzaju The
Exorcist, czy The
Omen (co zresztą
widoczne jest choćby na plakacie filmu). Jego wersja nadejścia końca czasów
jest jednak zupełnie inna niż powyższe filmy, będąc dosyć unikalną opowieścią o
walce ze złem.
sobota, 15 czerwca 2013
Top 6 Neo-noir'90
piątek, 14 czerwca 2013
Alex De La Iglesia - Accion Mutante (a.k.a. Action Mutant)
Etykiety:
ALEX DE LA IGLESIA
,
RECENZJE
W chorym ciele zdrowy duch!
Jest w Hiszpanii reżyser, który od omawianego poniżej debiutu, zaczął specyficzną zabawę z widzami, tworząc w swych obrazach przedziwne mieszanki gatunkowe, łączące slapstickową komedię z science fiction, i innymi gatunkami. W latach 2009-2011 prezydent Hiszpańskiej Akademii Filmowej, zajmującej się promocją hiszpańskiej kinematografii, oraz przyznawaniem nagród Goi. To Alex De La Iglesia, ulubieniec Pedro Almodovara, który stał się producentem jego debiutu, Accion Mutante, dzieła o scenariuszu, który mógł wymyślić tylko szaleniec.
Jest w Hiszpanii reżyser, który od omawianego poniżej debiutu, zaczął specyficzną zabawę z widzami, tworząc w swych obrazach przedziwne mieszanki gatunkowe, łączące slapstickową komedię z science fiction, i innymi gatunkami. W latach 2009-2011 prezydent Hiszpańskiej Akademii Filmowej, zajmującej się promocją hiszpańskiej kinematografii, oraz przyznawaniem nagród Goi. To Alex De La Iglesia, ulubieniec Pedro Almodovara, który stał się producentem jego debiutu, Accion Mutante, dzieła o scenariuszu, który mógł wymyślić tylko szaleniec.
wtorek, 11 czerwca 2013
Peter Yates - The Friends of Eddie Coyle
Filmy poświęcone przestępczemu półświatkowi zazwyczaj skupiają się na historii młodego, ambitnego gangstera, który nie bacząc na okoliczności toruje sobie drogą na sam szczyt w gangsterskiej hierarchii, po czym najczęściej fortuna się od niego odwraca i spada on na samo dno. Drugi popularny motyw to obrona własnego imperium przed konkurentami, którym marzy się poszerzenie strefy wpływów cudzym kosztem. Zupełnie inny typ historii został zaprezentowany w "The Friends of Eddie Coyle" (1973) Petera Yatesa.
sobota, 8 czerwca 2013
Tsui Hark - Detective Dee and the Mystery of the Phantom Flame
Etykiety:
KINO HONG KONG
,
RECENZJE
Film Tsui Harka, człowieka instytucji jeśli chodzi o azjatycką kinematografię, to swoiste połączenie kryminału z filmem akcji, gdzie dominują sztuki walki oraz elementów filmu kostiumowo-historycznego i fantastyki. Jest to monumentalny spektakl osadzony w starożytnych Chinach, przypominający hollywoodzkie blockbustery, tylko o niższym budżecie. Myślę, że "Detektywa Dee i zagadkę upiornego ognia" (2010) można przyrównać do "Sherlocka Holmesa" z Robertem Downeyem jr w roli głównej, albo nawet określić go mianem azjatyckiej odpowiedzi na obraz Guya Ritchiego.
czwartek, 6 czerwca 2013
Agusti Villaronga - 99.9
Etykiety:
AGUSTI VILLARONGA
,
RECENZJE
Po dwóch, opisywanych już na naszych łamach filmach : In a Glass Cage, oraz El Nino de La Luna, Villaronga zrealizował dokument Al-Andalus, ukazujący sztukę islamu we współczesnej Hiszpanii, oraz film The Stowaway zrealizowany dla telewizji. Musiało minąć aż osiem lat, zanim reżyser powrócił do kina z kolejnym dziełem, zatytułowanym 99.9, ze wspaniałą Marią Barranco w roli głównej. Filmem tym powrócił do kina mrocznego, niepokojącego, a jednocześnie przekazującego ważkie treści.
wtorek, 4 czerwca 2013
Sergio Martino - Island of the Fishmen (a.k.a. L'isola degli uomini pesce)
Etykiety:
RECENZJE
,
WŁOSZCZYZNA
Nawet dziś, w świetle przeróżnych mieszanek gatunkowych, kina akcji, mieszania piranii z anakondą, czy megamacek z megaszczękami , ciężko jest znaleźć tak duży gatunkowy ( i do tego udany ) miszmasz wielu stylistyk filmowych. Film, w którym religijne obrzędy voodoo mieszają się z postaciami brutalnych ludzi-ryb wprost z kart opowiadań H.P. Lovecrafta, na tle scenerii przygodówki w stylu Indiany Jonesa, na dodatek podrasowanej mitem o zalanej oceanem legendarnej wyspie Atlantydzie, podsumowywanej gotycką, organową muzyką.
niedziela, 2 czerwca 2013
Michael Winner - The Stone Killer
Etykiety:
AMERYKAŃSKIE KINO KRYMINALNE
,
RECENZJE
Michael Winner sześciokrotnie pracował razem z Charlesem Bronsonem, jednym z owoców tej współpracy jest "The Stone Killer" (1973). Przykład prostej, ale zarazem klimatycznej rozrywki w najlepszym wydaniu. Thriller sensacyjny utrzymany w konwencji "Dirty Harry" w połączeniu z klimatem lat 70. Jeden twardy gliniarz kontra mafia, sporo akcji - widowiskowych pościgów, krwawych strzelanin, brutalnych porachunków oraz albo przede wszystkim Charles Bronson w roli głównej i Martin Balsam jako głowa mafijnej rodziny, a wszystko to w naturalnej scenerii Los Angeles.
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)