wtorek, 2 września 2014

Dante Tomaselli - Satan's Playground



Trzeci obraz Tomaselliego i trzecie zaskoczenie - tym razem na tapecie ląduje u niego lokalna historia Diabła z New Jersey. To legendarny potwór przypominający uskrzydlonego smoka, choć kronikarze przypisują mu różne kształty. To od niego drużyna hokejowa New Jersey Devils wzięła swoją nazwę. Początki jego aktywności datuje się na połowę XVIII wieku. Tomaselli nie byłby jednak sobą, gdyby tak po prostu przedstawił jego dzieje - Diabeł jest dla niego tylko przyczynkiem do opowiedzenia powiązanej z nim historii, która zdarzyła się w lasach Pine Barrens współcześnie.


Oto poznajemy podróżującą po New Jersey grupę czterech osób - Donnę Bruno (Felissa Rose, Angela ze Sleepaway Camp), jej opóźnionego umysłowo syna Seana (Danny Lopes w kolejnej roli), męża Franka (Salvatore Paul Piro) oraz siostrę Donny, Paulę (Ellen Sandweiss znana z Evil Dead). Wszyscy upchani w jednym samochodzie krążą w po tamtejszych lasach, w poszukiwaniu chwili odpoczynku. Samochód ulega awarii, wokół żywego ducha, więc Frank udaje się na poszukiwanie pomocy. Trafia na domostwo, które zamieszkuje staruszka, pani Leeds (Irma St.Paule) wraz z córką Judy (Christie Sanford). Kobiety okazują się być częścią maniakalnej, morderczej rodziny Leedsów, do której również zalicza się brat Judy (Edwin Neal, autostopowicz z Texas Chainsaw Massacre). Po długiej nieobecności Franka, jedna z kobiet postanawia wyruszyć na jego poszukiwania. Kolejni bohaterowie docierają do domostwa Leedsów, gdzie dochodzi do straszliwych zbrodni...

Tytułowe "Poletko Szatana" to lasy Pine Barrens wokół New Jersey, w których według legendy grasuje tajemnicza postać, opisana we wstępie. Jedna z legend o jego powstaniu mówi o pani Leeds z Esteville, która w 1735 roku rodząc swoje trzynaste dziecko, w szoku poporodowym przeklęła je, pozbywając się potomka. Tak zrodził się Diabeł z New Jersey, tą wersję przyjmuje reżyser, ustami filmowej staruszki opowiadając tę właśnie historię. Przypisywano mu różne role, bywał uosobieniem wszelkiego zła, uznawano również, że jego pojawienie się oznacza zapowiedź przeróżnych światowych kataklizmów. Reżyser do tej legendy dopisuje swoją część, robiąc z rodziny Leedsów familię na kształt Hewittów z Texas Chainsaw Massacre. Ten obraz jest dla niego punktem wyjścia do ukazania surrealistycznych scen morderstw, podszytych równie dziwaczną muzyką.




Niestety, nie jest to tak udany film jak Desecration i Horror. Po raz pierwszy opierając fabułę na miejskiej legendzie dysponował jako taką historią, mogąc zmienić ją w swoją pierwszą linearną fabułę. Tak się jednak nie stało, Satan's Playground to znów chaotyczny, nielinearny horror, mający swoje korzenie zarówno w Texas Chainsaw Massacre (mordercza rodzina mieszkająca w głębi lasu, z nieodzownym nestorem na czele), jak i Evil Dead (wyraźne nawiązania w sposobie filmowania, Ellen Sandweiss w jednej z głównych ról). Ta alinearność fabuły nie byłaby jednak wielkim minusem, gdyby stała za nią odpowiednio wykonana reżyserska robota. Co poszło nie tak? Wydaje mi się, iż reżyser zbytnio zaufał swojej wizji, tym razem jednak mocno nieprzekonującej, mało oryginalnej, będącej kalką klisz z wielu wcześniejszych horrorów, podobnej momentami nawet do własnego Horroru.

To, co było siłą w wypadku poprzednich obrazów, w Satan's Playground zaczyna nieco nużyć. Wśród minusów wymieniłbym także niewystarczające wykorzystanie postaci Diabła z New Jersey, która aż prosiła się o szersze potraktowanie - jeżeli już została wprowadzona, powinna odgrywać większą rolę, a tak jest tylko fabularnym wtrętem, niekoniecznie ważnym dla całej historii. Klimat jest znakomity, groza wyczuwalna, muzyka odpowiednio atakuje zmysły widza. Tego reżyserowi odmówić nie można. Brak jednak jakiegokolwiek spoiwa tych wszystkich scen mordów, tortur i diabelskich hołdów. Obraz odbieram jako niespecjalnie wyszukany hołd dla Texas Chainsaw Massacre oraz slasherów z lat 80-tych, a nie jako oryginalną produkcję made by Tomaselli.

haku

P.S. Filmy Dantego są nadal dosyć trudno dostępne,  tym razem znalazłem na:
Dante Tomaselli Satan's Playground , gdzie obecny jest jedynie z rosyjskim lektorem. Naprawdę dziwne doświadczenie.

6 komentarzy :

  1. Chyba raczej ,wiejskiej' legendzie. W ,, Horrorze'' też było naładowane do jednego wora co nie miara róznych motywów, tylko że tam one się jakimś cudem zaskakująco dopełniały. A tu są trochę za bardzo partykularne i same dla siebie, dla tego całość momentami zalatuje takim niezbyt przekonującym kolażem . Chyba Tomaselli chciał wykreować takire epicentrum wszelakiej grozy, gzie na kupie gnieżdżą się i mordercza baba jaga i jakaś sekta za chałupą i Diabeł z New Jersey i coś tam jeszcze . Wszystkich wątków należycie rozwinąć się nie dało w tej sytuacji , część musiała wypaść bardzo zdawkowo, co zaowocowało takim lekkim śmietnikiem. Ale film jest i tak całkiem zabawny i momentami ten ,, Tomaselli's touch'' mamy w czystej postaci. Ruska lektorka przydała temu dodatkowego szwunga :D
    Jak się przyjrzeć kryptozoologicznym wizerunkom Diabła z New Jersey, to łatwiej Tomaselliego Zrozumieć, że mając tak skromny budżet, postanowił go wcale nie pokazywać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy Izba tortur otworzyła już dla Ciebie swoje podwoje??

      Usuń
  2. No niby jeszcze nie, ale jak przypomniałeś, to nastawiłem dziada.

    OdpowiedzUsuń
  3. ... ale zasznurowane :( Ale to już raczej kwestia niedługiego czasu. Siadam do nowego De La Iglesii , ,, Las Brujas de Cośtam :-D ''

    OdpowiedzUsuń